NewYorkPolonia >> Article
Ro艣nie przest臋pczo艣膰 w Chicago, kongresmani chc膮 wsparcia wojska

Posted on: April 27, 2010

27.04. Chicago - Rosn膮ca przest臋pczo艣ci w Chicago, w tym liczba strzelanin i napad贸w rabunkowych, spowodowa艂y, 偶e dw贸ch stanowych kongresman贸w z Illinois domaga si臋, by do pomocy policji skierowa膰 wojsko.

W tym roku w napadach i strzelaninach w Chicago 偶ycie straci艂o ju偶 113 os贸b.

Demokratyczny kongresman John Fritchey, kt贸ry w kongresie stanowym Illinois reprezentuje okr臋g wyborczy p贸艂nocnej cz臋艣ci Chicago i jego samorz膮dowy kolega LaShawn Ford, wezwali gubernatora stanu Pata Quinna i burmistrza Richarda Daleya, by podj臋li decyzj臋 o skierowaniu do pomocy policji oddzia艂贸w Gwardii Narodowej. To odpowiednik polskich wojsk obrony terytorialnej kraju; sk艂ada si臋 g艂贸wnie z rezerwist贸w. 呕o艂nierze Gwardii Narodowej wysy艂ani s膮 g艂贸wnie w rejon kl臋sk 偶ywio艂owych do pomocy poszkodowanym mieszka艅com.

"Podobna liczba 偶o艂nierzy zgin臋艂a w Iraku i Afganistanie w tym samym czasie" - powiedzia艂 Fritchey. "Czy wezwanie Gwardii Narodowej do pomocy to drastyczne posuni臋cie? Na pewno" - m贸wi艂. "Ale czy nie powinni艣my tego zrobi膰 w czasie, kiedy tylu mieszka艅c贸w pada ofiar膮 napad贸w?" - doda艂.

Pomys艂u ustawodawc贸w nie popar艂 szef chicagowskiej policji Jody Weis. Powiedzia艂, 偶e nie jest to dobre rozwi膮zanie ze wzgl臋du na r贸偶nice w procedurach obowi膮zuj膮cych policj臋 i wojsko. "Gwardia Narodowa jest niezb臋dna w przypadkach kataklizm贸w, ale nie w zwalczaniu przest臋pczo艣ci" - uwa偶a Weis.

Udzia艂 wojska w zadaniach porz膮dkowych jest w USA zwykle tematem kontrowersyjnym, gdy偶 armia tradycyjnie unika pe艂nienia funkcji policyjnych.

Komendant policji w Chicago popar艂 inicjatywy zmierzaj膮ce do zmniejszenia ilo艣ci broni palnej na ulicach tego miasta, mi臋dzy innymi poprzez zaostrzenie przepis贸w pozwalaj膮cych na jej zakup.

Burmistrz Richard Daley r贸wnie偶 by艂 przeciwny propozycji wys艂ania do pomocy policji oddzia艂贸w Gwardii Narodowej, bo jego zdaniem by艂oby to tylko "tymczasowe rozwi膮zanie problemu przemocy na ulicach w Chicago".

Z policyjnych kronik wynika, 偶e od pocz膮tku roku w Chicago zamordowanych zosta艂o 116 os贸b. W analogicznym okresie ubieg艂ego roku zgin臋艂o 109, a w 2008 r. - 134. W wi臋kszo艣ci wypadk贸w by艂y to przypadkowe ofiary porachunk贸w gangsterskich, do kt贸rych dochodzi w niebezpiecznych po艂udniowych dzielnicach Chicago, zamieszka艂ych g艂贸wnie przez ludno艣膰 afroameryka艅sk膮. Z roku na rok ginie coraz wi臋cej nieletnich, a przest臋pczo艣膰 ro艣nie tak偶e w innych, dot膮d spokojnych dzielnicach Wietrznego Miasta.

Najgorszy w historii Chicago, je偶eli chodzi o liczb臋 morderstw, by艂 1974 rok. Wtedy w mie艣cie zgin臋艂o 970 os贸b.

Joanna Trzos

Source: PAP

Martin Transports International
CalPolonia
AzPolonia