NewYorkPolonia >> Artyku艂
W 1939 r. nie by艂o Wschodniej Litwy, Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Bia艂orusi

Data wstawienia: 24 wrze艣nia, 2009

Propaganda sowiecka, a tak偶e dzisiaj cz臋sto i rosyjska ("Gdyby nie ZSRR, Polacy byliby prostytutkami Aryjczyk贸w" PAP 23.9.2009), a wraz z ni膮 wielu Litwin贸w, Ukrai艅c贸w i Bia艂orusin贸w nazywali i nazywaj膮 poszczeg贸lne obszary nale偶膮cych do przedwojennej Polski Ziem Wschodnich: Wschodni膮 Litw膮, Zachodni膮 Ukrain膮 i Zachodni膮 Bia艂orusi膮. M贸wi膮 o zjednoczeniu tych ziem z Litw膮, Ukrain膮 i Bia艂orusi膮.

Nic bardziej ba艂amutnego!

W 1939 roku – i to od wielu pokole艅 tereny, kt贸re w pa藕dzierniku 1939 roku Stalin po podboju Polski we wrze艣niu 1939 roku sprezentowa艂 wraz z Wilnem Litwie nie by艂y 偶adn膮 Litw膮! By艂y po prostu POLSK膭 ziemi膮, a Wilno od dawna wielkim o艣rodkiem polskiej kultury i nauki. Nie 偶aden podb贸j, a tylko wola ludno艣ci Wilna i Wile艅szczyzny sprawi艂a, 偶e w 1919 roku ziemie te wesz艂y w sk艂ad odrodzonego pa艅stwa polskiego. Polska mog艂a w 1919 roku podbi膰 ma艂膮 i s艂ab膮 Litw臋 (kowie艅sk膮), ale tego nie uczyni艂a, szanuj膮c wol臋 wi臋kszo艣ci jej mieszka艅c贸w do posiadania w艂asnego pa艅stwa. Natomiast historyczne i przede wszystkim etniczne prawa Litwin贸w do Wile艅szczyny (ale nie do Wilna, gdy偶 od pocz膮tku by艂o ono miastem wieloetnicznym) by艂y, ale przez wieki „si臋 zmy艂y” i to nie przez podboje polskie, ale w spos贸b zupe艂nie naturalny – drog膮 dobrowolnej asymilacji ludzi, kt贸rzy dobrowolnie wybrali uni臋 z Polsk膮 w 1385 i 1569 roku. Po prostu s艂abiutka ch艂opska kultura litewska przegrywa艂a w konkurencji z wysok膮 i na poziomie zachodnioeuropejskim kultur膮 polsk膮. Jednak twierdzenie nacjonalist贸w litewskich, 偶e ludzie, kt贸rzy od 200 – 300 - 400 lat uwa偶aj膮 si臋 za Polak贸w s膮 niczym innym jak tylko spolonizowanymi Litwinami, kt贸rych maj膮 prawo depolonizowa膰 jest wi臋cej ni偶 niepowa偶ne. Jest – nazwijmy to bardziej trafnie: kretynizmem; czym艣 na co nie ma pozwolenia w dzisiejszej cywilizowanej Europie, tj. wolnej nie tylko od szowinizmu, ale i nacjonalizmu. Niestety, rz膮d litewski cz臋sto o tym zapomina; zapomina, 偶e jest cz艂onkiem Unii Europejskiej i Rady Europy.

W Wilnie w 1939 roku nie by艂o Litwin贸w (stanowili mniej ni偶 1% og贸艂u ludno艣ci Wilna!) i nie by艂o nic litewskiego, co by zas艂ugiwa艂o na wspomnienie; no bo czym by艂a np. zagubiona gdzie艣 na peryferiach miasta szk贸艂ka litewska przy polskim Uniwersytecie Stefana Batorego, albo jakie艣 liche wile艅skie pisemko litewskie przy wielkim polskim dzienniku „S艂owo”, wydawanym w Wilnie w latach 1922-39?! Tak samo wiele dziesi膮tek okolicznych wsi i parafii katolickich by艂o w stu procentach polskich. Litwini sami udowodnili polsko艣膰 Wilna, gdy偶 po zaj臋ciu miasta przez nich w pa藕dzierniku 1939 roku, ani prezydent Litwy, ani rz膮d litewski nie przenie艣li si臋 do Wilna, kt贸re uwa偶ali za stolic臋 pa艅stwa! Czy rz膮d litewski m贸g艂 normalnie funkcjonowa膰 w wielkim polskim mie艣cie?! Nawet dzisiaj, pomimo wymordowania przez Sowiet贸w, Niemc贸w i Litwin贸w tysi臋cy Polak贸w z Wilna i Wile艅szczyzny, pomimo wywiezienia przez Sowiet贸w tysi臋cy tymtejszych Polak贸w na Sybir, a przez Niemc贸w na roboty przymusowe do Niemiec (zdecydowana wi臋kszo艣膰 z tych Polak贸w pozosta艂a po wojnie na emigracji) i pomimo wysiedlenia do tzw. Polski Ludowej w latach 1945-46 i 1957-58 a偶 230 000 Polak贸w z Wilna i Wile艅szczyzny dzi艣 litewskiej, Polacy stanowi膮 ci膮gle ok. 20% (100 tys.) mieszka艅c贸w Wilna i a偶 80% ludno艣ci powiatu solecznickiego i 63% powiatu wile艅skiego.

Po艂udniowo-wschodnie ziemie II Rzeczypospolitej Polskiej, czyli wojew贸dztwa: lwowskie (chodzi o wschodni膮 cz臋艣膰, nale偶膮c膮 dzi艣 do Ukrainy), stanis艂awowskie, tarnopolskie i wo艂y艅skie nie by艂y 偶adn膮 Zachodni膮 Ukrain膮, ale tak偶e integraln膮 i prawn膮 z punktu widzenia prawa mi臋dzynarodowego cz臋艣ci膮 Polski. Te ziemie nigdy nie nale偶a艂y do jakiej艣 tam Ukrainy, gdy偶 takiego pa艅stwa, z punktu widzenia prawa mi臋dzynarodowego, nie by艂o de iure a偶 do 1991 roku. Poza tym te ziemie a偶 do XX wieku nigdy nie by艂y nazywane Ukrain膮!

Ziemie te wesz艂y w sk艂ad Polski prawem spadku – a wi臋c ca艂kowicie legalnie, po 艣mierci w 1340 roku ostatniego ksi臋cia Rusi Halicko-W艂odzimireskiej – Jerzego II lub – w przypadku ca艂ego Wo艂ynia – w 1569 roku na 偶yczenie tamtejszej szlachty ruskiej i polskiej. Od tego czasu – czyli przez nast臋pnych 600 lat ziemie te kszta艂towa艂y si臋 pod wzgl臋dem politycznym, spo艂ecznym, gospodarczym i kulturalnym w ramach naturalnego rozwoju wielonarodowej Polski - w wyniku stapiania si臋 Polski z Litw膮 i Rusi膮 (Ukrain膮 i Bia艂orusi膮) pod przemo偶nymi wp艂ywami polskiej kultury zachodniej i katolicyzmu (unia). Proces ten przetrwa艂 upadek Rzeczypospolitej w ko艅cu XVIII wieku i sprawi艂, 偶e i w ci膮gu XIX w. i na pocz膮tku XX w. interesy tych ziem by艂y pod ka偶dym wzgl臋dem nierozerwalnie zwi膮zane z reszt膮 ziem polskich, np. z Krakowem czy Warszaw膮, a nie Moskw膮 czy Kijowem lub Kownem. Tym bardziej, 偶e du偶y odsetek ludno艣ci tych ziem stanowili Polacy. Np. w miastach Litwy i tzw. dzi艣 Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Bia艂orusi ludno艣膰 litewska, ukrai艅ska i bia艂oruska stanowi艂y znikom膮 mniejszo艣膰.

Nacjonali艣ci ukrai艅scy twierdz膮, 偶e Ma艂opolska Wschodnia by艂a ziemi膮 etnicznie ukrai艅sk膮, 偶e nieliczni tam Polacy „wylegiwali si臋 w ukrai艅skim gnie藕dzie” (np. tygodnik ukrai艅ski „Cerkiew i 偶ytja”, Melbourne 13.3.1977). To ich koronny argument na rzecz ich planu oderwania tych ziem od Polski (nawet poprzez wymordowanie tamtejszych Polak贸w), lub utrzymywania k艂amliwej propagandy sowieckiej, 偶e 17 wrze艣nia 1939 roku nast膮pi艂o zjednoczenie tzw. Zachodniej Ukrainy z Ukrain膮 czy tzw. Zachodniej Bia艂orusi z Bia艂orusi膮. Tymczasem Ma艂opolska Wschodnia by艂a wieloetniczna od 600 lat. Ukrai艅cy stanowili ostatnio tylko 59% og贸艂u jej mieszka艅c贸w i nie ka偶dy mieszkaj膮cy tam Ukrainiec pragn膮艂 oderwania tej krainy od Polski. Polacy stanowili nie tylko bardzo liczn膮 mniejszo艣膰 (ok. 33% og贸艂u ludno艣ci), ale byli tak偶e przewodni膮 grup膮 ludno艣ci – stanowili 90% inteligencji tych ziem; bez Polak贸w nie by艂o by tam np. lekarzy, aptekarzy, prawnik贸w czy in偶ynier贸w do utrzymywania „przy 偶yciu” tego kraju. Nie tylko miasta by艂y polskie, ale by艂y tak偶e powiaty, w kt贸rych ludno艣膰 polska stanowi艂a bezwzgl臋dn膮 lub wzgl臋dn膮 wi臋kszo艣膰. I to od setek lat. To by艂a ich ziemia rodzinna, kt贸ra dla nich by艂a ziemi膮 polsk膮. I na pewno si臋 nie mylili. Bowiem powiaty z przewag膮 ludno艣ci polskiej nie by艂y terenami etnicznie ukrai艅skimi! I nie tylko one. Co wi臋cej, ca艂a Ma艂opolska Wschodnia nie stanowi艂a de facto w 艣wietle prawa mi臋dzynarodowego nawet tzw. ziemi spornej mi臋dzy pa艅stwami. I taka by艂a prawda.

Je艣li Ma艂opolska i Wo艂y艅 by艂y etnicznymi ziemiami ukrai艅skimi, to jak wyt艂umaczy膰 to, 偶e pomimo wymordowania przez Sowiet贸w po wrze艣niu 1939 roku wielu tysi臋cy i zes艂aniu na Sybir z 200-300 tys. Polak贸w, po wymordowaniu tak偶e i przez Niemc贸w wielu tysi臋cy Polak贸w i wywiezieniu na przymusowe roboty do Niemiec ok. 150 tys. Polak贸w z tym ziem, jak r贸wnie偶 po brutalnym wymordowaniu przez nacjonalist贸w ukrai艅skich od 100 do 200 tys. Polak贸w podczas II wojny 艣wiatowej, w latach 1945-46 i 1957-58 w艂adze sowieckie wysiedli艂y z Ma艂opolski Wschodniej i Wo艂ynia do kontrolowanej przez Moskw臋 tzw. Polski Ludowej prawie 1 milion Polak贸w? Nacjonali艣ci ukrai艅scy twierdz膮, 偶e to nie byli Polacy, a tylko Ukrai艅cy. Np. jeden z nich (bo kto艣 inny opar艂 by si臋 na polskich oficjalnych danych!), maj膮cy dost臋p do redakcji wydawanej w Chicago znanej na ca艂ym 艣wiecie „Encyklopedii Brytannica” o艣mieli艂 si臋 w ha艣le o Polsce poda膰, 偶e w dzisiejszej Polsce mieszka a偶 1,5 mln Ukrai艅c贸w, gdy tymczasem polski spis ludmo艣ci z 2001 roku wykaza艂 zalediwe 31 tys. os贸b, kt贸re przyzna艂y si臋 do ukrai艅skiego pochodzenia (np. rocznik 2004 str. 673, podczas gdy jeszcze w roczniku z 2000 r. podawano liczb臋 Ukrai艅c贸w w Polsce na ok. 200 tys.)!

A kim s膮 pozostali po dzi艣 dzie艅 Polacy w ukrai艅skiej dzi艣 Ma艂opolsce Wschodniej i na Wo艂yniu? Ot贸偶 nacjonali艣ci ukrai艅scy zwi膮zani z grup膮 polityczn膮 premier Julii Tymoszenko opracowali niedawno nowy projekt ustawy o urz臋dowym j臋zyku ukrai艅skim, wg kt贸rego b臋dzie on jedynym j臋zykiem dozwolonym w urz臋dach na Ukrainie i ma obowi膮zywa膰 wszystkich obywateli ukrai艅skich niezale偶nie od narodowo艣ci. Ustawa nie przewiduje 偶adnych praw j臋zykowych dla mniejszo艣ci narodowych, bo – zdaniem autora ustawy, deputowanego Paw艂o Mowczana – na Ukrainie nie ma 偶adnych skupisk innych narodowo艣ci, w tym i Polak贸w („Nasz Dziennik” 24.4.2009). Wygl膮da na to, 偶e na Ukrainie ludzie uwa偶aj膮cy si臋 za Polak贸w to po prostu wariaci ukra艅scy podaj膮cy si臋 – przez swoj膮 g艂upot臋 – za Polak贸w.



Powtarzam: nale偶y pami臋ta膰 i to, 偶e do ko艅ca XIX w. ca艂e Ziemie Wschodnie nie mia艂y litewskiej, bia艂oruskiej i ukrai艅skiej klasy 艣redniej i inteligencji. Po prostu prawie 偶e nie by艂o litewskiego, ukrai偶skiego i bia艂oruskiego mieszcza艅stwa. To z tamego okresu pochodz膮 powiedzenia: „Polak pan – Litwin cham” czy „Ukrainiec – ch艂op i pop”. St膮d z powodu ma艂ej liczby Ukrai艅c贸w we Lwowie bardzo s艂abo uzbrojona polska ludno艣膰 cywilna polskiego Lwowa do 22 listopada 1918 roku w walkach przegna艂a wojska ukrai艅skie, kt贸re z pomoc膮 Austriak贸w zaj臋艂y zbrojnie miasto 1 listopada. G贸r臋 wzi臋艂a wola ludu. Polskiego ludu. St膮d przez dominacj臋 Polak贸w w Ma艂opolsce Wschodniej i na Wo艂yniu te ziemie pod rzekom膮 „okupacj膮” polsk膮 mog艂y nie tylko normalnie 偶y膰, ale tak偶e rozwija膰 si臋 pod ka偶dym wzgl臋dem, z czego korzystali sami Ukrai艅cy (dzisiaj tzw. Zachodnia Ukraina rz膮dzona przez Ukrai艅c贸w jest krain膮 zacofan膮 pod wzgl臋dem gospodarczym i cywilizacyjnym – prawie 偶e krajem tzw. Trzeciego 艢wiata, a pi臋kny polski Lw贸w niszczeje dzi艣 na pot臋g臋!).

Z faktem polskiej dominacji w Ma艂opolsce Wschodniej i na zachodnim Wo艂yniu pogodzi膰 si臋 musia艂 rz膮d pr贸buj膮cej zaistnie膰 Ukrai艅skiej Republiki Ludowej (URL) Symona Petlury. 21 kwietnia 1920 roku zosta艂a zawarta w Warszawie umowa pomi臋dzy Polsk膮 a Ukrai艅sk膮 Republik膮 Ludow膮. Rz膮d polski uzna艂 w niej istnienie URL i zrezygnowa艂 z roszcze艅 do ziem ukrainnych si臋gaj膮cych granicy Polski z 1772 roku, a rz膮d URL uzna艂 granic臋 polsko-ukrai艅sk膮 na Zbruczu i przyznaj膮c膮 Polsce zachodni Wo艂y艅 (obszar nale偶膮cy do Polski do 1939 r.). Oznacza艂o to – o czym dzi艣 Ukrai艅cy zapominaj膮! - zrzeczenie si臋 przez Ukrain臋 pretensji do Ma艂opolski Wschodniej i zachodniego Wo艂ynia.

R贸wnie偶 p贸艂nocno-wschodnie ziemie II Rzeczypospolitej Polskiej, czyli Grodzie艅szczyzna (kt贸ra nie by艂a uznawana za Kresy!) oraz wojew贸dztwa: poleskie, nowogr贸dzkie i wschodnie powiaty wojew贸dztwa wile艅skiego, nigdy nie by艂y 偶adn膮 Zachodni膮 Bia艂orusi膮, ale tak偶e integraln膮 i prawn膮 z punktu widzenia prawa mi臋dzynarodowego cz臋艣ci膮 Polski. Te ziemie nigdy nie nale偶a艂y do jakiej艣 tam Bia艂orusi, gdy偶 r贸wnie偶 takiego pa艅stwa, z punktu widzenia prawa mi臋dzynarodowego, nie by艂o a偶 do 1991 roku. Te ziemie a偶 do XX wieku nigdy nie by艂y nazywane Bia艂orusi膮! W przedrozbiorowej Polsce by艂y nazywane Wielkim Ksi臋stwem Litewskim, chocia偶 Litwin贸w tu w og贸le nie by艂o, a podczas zaboru rosyjskiego guberniami zachodnimi. Na Grodzie艅szczy藕nie i Nowogr贸dczy藕nie (ponad 54%) wi臋kszo艣膰 ludno艣ci stanowili Polacy. By艂a wi臋c to ziemia polska nie tylko pod wzgl臋dem historycznym i kulturalnym, ale tak偶e etnicznym! Jeszcze dzisiaj, po wymordowaniu i wysiedleniu 600-700 tysi臋cy Polak贸w z tych ziem przez Sowiet贸w i Niemc贸w, Polacy na Grodzie艅szczy藕nie stanowi膮 bardzo du偶y odsetek ludno艣ci; w powiecie woronowskim Polacy stanowi膮 80% og贸艂u ludno艣ci. Czy dla nich i dla 5 milion贸w Polak贸w 偶yj膮cych na Ziemiech Wschodnich w 1939 roku dzie艅 17 wrze艣nia by艂 tak偶e radosnym dniem „zjednoczenia z Litw膮, Ukrain膮 i z Bia艂orusi膮”?!

Dla nacjonalist贸w (np. „The Journal of Byelorussian Studies”) i komunist贸w bia艂oruskich Polakami na tzw. Zachodniej Bia艂orusi byli jedynie w艂a艣ciciele ziemscy, urz臋dnicy pa艅stwowi i samorz膮dowi oraz policjanci. St膮d wysiedleni przez Stalina do tzw. Polski Ludowej Polacy z tzw. Zachodniej Bia艂orusi to tak偶e nie Polacy, a tylko Bia艂orusini (Wikipedia.pl).

Pod wzgl臋dem prawo-mi臋dzynarodowym przynale偶no艣膰 ca艂ych Ziem Wschodnich – od Wilna po Lw贸w - do pa艅stwa polskiego zosta艂a uznana najpierw w polsko-rosyjsko/ukrai艅skim (sowieckim) traktacie pokojowym zawartym w Rydze 18 marca 1921 roku, a nast臋pnie przez Rad臋 Najwy偶sz膮 4 mocarstw w Pary偶u w 15 marca 1923 roku. Ca艂e Ziemie Wschodnie z punktu widzenia prawa mi臋dzynarodowego nale偶a艂y prawnie do Polski, by艂y integraln膮 cz臋艣ci膮 Polski.

I je艣li jacy艣 Litwini, Ukrai艅cy i Bia艂orusini chc膮 si臋 upiera膰 przy wyrazie „okupacja”, to on z punktu widzenia prawa mi臋dzynarodowego odnosi艂 si臋 do sowieckiego, a nast臋pnie litewskiego, ukrai艅skiego i bia艂oruskiego panowania na tych ziemiach zanim Polska nie podpisa艂a z po 1991 roku traktat贸w z Litw膮, Ukrain膮 i Bia艂orusi膮.

Gdyby Polska rzeczywi艣cie, a nie wed艂ug widzi mi si臋 nacjonalist贸w litewskich, ukrai偶skich i bia艂oruskich, okupowa艂a Wilno i Wile艅szczyzn臋, Grodzie艅szczyzn臋, Nowogr贸dczyzn臋, Polesie, Wo艂y艅 i Ma艂opolsk臋 Wschodni膮 i gdyby istnia艂o pa艅stwo bia艂oruskie i ukrai艅skie, w贸wczas te ziemie mo偶na by by艂o nazywa膰 Wschodni膮 Litw膮, Zachodni膮 Bia艂orusi膮 i Zachodni膮 Ukrain膮. Jednak – powt贸rzmy - Polska nie okupowa艂a tych ziem. Po prostu ziemie te by艂y prawnie, historycznie, kulturalnie, gospodarczo i moralnie integraln膮 cz臋艣ci膮 Polski! M贸wimy i m贸wi膮 to wszyscy niezale偶ni historycy: agresja Zwi膮zku Sowieckiego na POLSK臋 i okupacja sowiecka Ziem Wschodnich RP.

Dzisiaj zapomina si臋 lub nie chce o tym pami臋ta膰, 偶e granica pomi臋dzy Polsk膮 a Zwi膮zkiem Sowieckim (i z Litw膮 w 1923 r.), ustalona w traktacie ryskim 1921, by艂a wynikiem kompromisu wskrzeszonego pa艅stwa polskiego z imperializmem rosyjsko/ukrai艅sko-sowieckim. Polska i polska ludno艣膰 na Ukrainie, Bia艂orusi (i Litwie) straci艂a bez najmniejszego odszkodowania bardzo wiele, m.in. miliony hektar贸w ziemi i las贸w, fabryki i r贸偶ne inne biznesy oraz zbiory sztuki i ksi臋gozbiory, kt贸re do nich nale偶a艂y. Ten kompromis przyni贸s艂 p贸藕niej ze sob膮 r贸wnie偶 fizyczn膮 likwidacj臋 prawie ca艂ej – milionowej rzeszy - ludno艣ci polskiej na sowieckiej Ukrainie, Bia艂orusi i Litwie kowie艅skiej.

Granica ryska by艂a granic膮 kompromisu, natomiast granica ja艂ta艅ska, czyli obecna wschodnia granica Polski, tj. z Litw膮, Ukrain膮 i Bia艂orusi膮 – chocia偶, jako rzecz dzi艣 nieodwracalna, uznana przez rz膮d ju偶 wolnej od 1989 roku Polski - jest z punktu widzenia moralnego i historycznego granic膮 bezprawia i krzywdy. Oderwanie Wilna i Lwowa od Polski to tyle co znaczy艂o by oderwanie Cambridge i Oxfordu od Anglii czy Edynburga od Szkocji. Granica ja艂ta艅ska skrzywdzi艂a Polsk臋 i nar贸d polski, bo zosta艂a narzucona przez silniejszego arbitralnie – bez uznania jakichkolwiek interes贸w strony polskiej. Jest niczym innym jak sadyzmem historii, jak tworem zbrodniczego imperializmu sowieckiego i jego wodza J贸zefa Stalina – triumfem bezprawia nad prawem. Po prostu triumfem Szatana, kt贸ry tu wyj膮tkowo brutalnie szala艂 (np. wielkie i wyj膮tkowo barbarzy艅skie mordowanie Polak贸w przez nacjonalist贸w ukrai艅skich na Wo艂yniu i w Ma艂opolsce Wschodniej w latach 1943-44 czy Polak贸w w Wilnie przez Litwin贸w w Ponarach). Nie powsta艂a bowiem z woli Bo偶ej – jako akt dziejowej sprawiedliwo艣ci, gdy偶 Stalin dla prawdziwego chrze艣cijanina nie m贸g艂 by膰 narz臋dziem w r臋kach Boga!

Dlatego ci Litwini, Ukrai艅cy i Bia艂orusini, kt贸rzy twierdz膮, 偶e 17 wrze艣nia 1939 roku – czyli dzie艅, w kt贸rym Zwi膮zek Sowiecki napad艂 zbrojnie na Polsk臋 i zagarn膮艂 Ziemie Wschodnie, jest dniem zjednoczenia tzw. Wschodniej Litwy z Litw膮, Zachodniej Ukrainy z Ukrain膮 i Zachodniej Bia艂orusi z Ukrain膮, powinni na t臋 pami臋tk臋 wznosi膰 w miastach Litwy, Ukrainy i Bia艂orusi pomniki chwa艂y dla Stalina i Szatana.

Polska powinna stara膰 si臋 o poprawne stosunki z Litw膮, Ukrain膮 i Bia艂orusi膮. Uznali艣my granic臋 ja艂ta艅sk膮. Ale nigdy nie zrezygnujmy z g艂oszenia prawdy historycznej o Ziemiach Wschodnich, gdy偶 budowanie przyja藕ni na k艂amstwie jest niczym innym jak budowaniem zamk贸w na lodzie. I 藕le 艣wiadczy o narodzie, kt贸ry godzi si臋 na zak艂amywanie przez innych swojej historii.

Marian Ka艂uski

Martin Transports International
CalPolonia
AzPolonia