Od 6 sierpnia 2010 r. Polska ma nowego prezydenta. BronisÅ‚aw Komorowski bÄ™dzie prezydentem Polski do 2015 roku a może nawet i do 2020 roku? UroczystoÅ›ci zaprzysiężenia w Sejmie, msza w Katedrze Åšw. Jana i spotkanie na Zamku byÅ‚y podniosÅ‚e. Prezydent i Pierwsza Dama prezentowali siÄ™ Å›wietnie a zebrani byli także w radosnych nastrojach - pisze prof. Andrzej Targowski w kolejnym felietonie z cyklu „Obserwacje z USA”.

Od 6 sierpnia 2010 r. Polska ma nowego prezydenta. Bronisław Komorowski będzie prezydentem Polski do 2015 roku a może nawet i do 2020 roku? Uroczystości zaprzysiężenia w Sejmie, msza w Katedrze Św. Jana i spotkanie na Zamku były podniosłe. Prezydent i Pierwsza Dama prezentowali się świetnie a zebrani byli także w radosnych nastrojach. No, może nie wszyscy. W Sejmie główna partia opozycyjna nie klaskała a jej prezes nie był obecny, bowiem miał inne ważniejsze sprawy na głowie. Szkoda.

BronisÅ‚aw Komorowski jest pierwszym prezydentem, jakiego Polska powinna mieć po wyzwoleniu w 1989 r. A byli nimi Jaruzelski, WaÅ‚Ä™sa, KwaÅ›niewski i KaczyÅ„ski. Każdy z poprzedników miaÅ‚ mocny charakter. W. Jaruzelski byÅ‚ taktowany i staÅ‚ w cieniu, L. WaÅ‚Ä™sa rzÄ…dziÅ‚ jak umiaÅ‚, A. KwaÅ›niewski wzniósÅ‚ siÄ™ na wyżyny, staraÅ‚ siÄ™, ale…, L. KaczyÅ„ski byÅ‚ jednowymiarowy i nierozważny. W owych czasach Polacy na ogół mieli za zÅ‚e z tych czy innych powodów owym prezydentom. Kolej na „niezadowolenie” z BronisÅ‚awa Komorowskiego?

Nowy Prezydent ma Å›wietny polityczny życiorys i praktykÄ™ w rzÄ…dzeniu na najwyższych szczeblach ministerialnych i parlamentarnych. Ponadto, jako historyk ma wyrobione poczucie zadaÅ„ i czasu na miarÄ™ historii. Jest czÅ‚owiekiem pogodnym, życzliwym i dowcipnym. Pochodzi z patriotycznej i znanej rodziny, w której „szlachectwo zobowiÄ…zuje”. Jest mężczyznÄ… przystojnym, pewnym siebie, co na tym stanowisku jest raczej plusem niż minusem.

Prezydent Komorowski zapowiedziaÅ‚ rzÄ…dzenie, które ma przynieść zgodÄ™ Polakom. Polska jest obecnie w stanie psychologicznej wojny domowej miedzy dwoma głównymi partiami. Ma bardzo trudne zadanie do wykonania, bowiem partia PiS nie przebiera w Å›rodkach i zmieniÅ‚a strategiÄ™ dziaÅ‚ania. Po przegraniu wyborów prezydenckich wróciÅ‚a do ostrego tonu i zasady im gorzej tym lepiej. Prezes PiS jest charyzmatyczny i bardzo zrÄ™czny w graniu nastrojami najbardziej niezadowolonych rodaków. Należy liczyć siÄ™ z tej strony z ciÄ…gÅ‚ym podgrzewaniem nastrojów negatywnych wobec partii rzÄ…dzÄ…cej i Polski, rzekomo „stojÄ…cej nad przepaÅ›ciÄ…”.

Partia PO ma teraz szansę powrotu do reformowania państwa, bowiem nowy prezydent nie będzie blokował ustaw jak poprzedni. Czy będzie zdolna do tego typu działania, okaże się wkrótce? Jeśli będzie trwać w status quo i popierać niesprawiedliwość i małe poszanowanie dla prawa i etyki, przegra następne wybory. I dobrze, bowiem tak już jest w demokracji, że partia opozycyjna dochodzi do władzy i cykl rozpoczyna się od nowa. Na miejscu PiS nie tragizowałbym, tylko czekał z pełnymi szufladami rozwiązań i wygrał następne wybory?

Czy prezydent Komorowski będzie życzliwy dla Polonii? Okazał wiele serdeczności podczas uroczystości na Zamku, wobec wdowy po emigracyjnym prezydencie R. Kaczorowskim. Przyjmujemy to za symbol jedności z Polonią. Polonia potrzebuje dobrych czynów ze strony polskich władz, które dotąd nie miały jasnej strategii działania wobec nas. Przypominamy prezydentowi Komorowskiemu, że na obczyźnie żyje około jednej trzeciej narodu polskiego (w tym polskiego pochodzenia). Dużo.

Polska normalnieje jako paÅ„stwo, potrafiÅ‚a sprawnie przejść od katastrofy smoleÅ„skiej do konstytucyjnego porzÄ…dku. Teraz ma szansÄ™ by udowodnić, że „Polak potrafi” żyć nie tylko na obczyźnie, ale i w samej ojczyźnie. Tym normalnym wreszcie przewodnikiem Polaków - miejmy nadziejÄ™ - bÄ™dzie prezydent BronisÅ‚aw Komorowski. Å»yczymy mu by byÅ‚ wielkim prezydentem!

Andrzej Targowski, USA, 7 sierpnia 2010 r.

Source: PAP