Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" w ramach programu "Czas na Polskę!" wysyła do obu Ameryk wolontariuszy. Ich zadaniem jest ożywienie działalności środowisk polonijnych w tej części świata, przede wszystkim przybliżenie naszego kraju młodym potomkom emigrantów - pisze PAP w depeszy z konferencji prasowej Wspólnoty.

Misja wolontariuszy ma trwać od sześciu do dziewięciu miesięcy. Będzie dokumentowana i prezentowana na stronie internetowej www.czasnapolske.pl. Mają się tam znaleźć krótkie filmy, zdjęcia, reportaże, a także blogi.

Prezes stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Longin Komołowski mówił, że pomysł programu "Czas na Polskę!" wziął się z potrzeb Polonii w Ameryce Łacińskiej. "Było oczekiwanie, że pojawią się w Brazylii, jak i Argentynie osoby, które będą nie tylko nauczać języka polskiego, będą swoistymi animatorami polskości" - powiedział Komołowski dziennikarzom.

"Zarówno w Argentynie, jak i w Brazylii większość osób polskiego pochodzenia po polsku już nie mówi" - tłumaczyła z kolei Iwona Borawska-Popławska ze "Wspólnoty Polskiej".

"Są tam potrzebni tego rodzaju ludzie. Nie nauczyciele, ale animatorzy całej grupy, którzy przekazując język, przekazują też informacje nt. Polski współczesnej, tego jak żyjemy, przybliżają te rzeczy, które młodzi ludzie polskiego pochodzenia mogą już znaleźć w internecie, ale to nie jest to samo, co bezpośrednie spotkanie z Polakami" - mówiła Borawska-Popławska.

Pomysłodawcą programu był jeszcze poprzedni prezes "Wspólnoty Polskiej" Maciej Płażyński, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

Andre Hamerski ze zrzeszającej brazylijską Polonię organizacji Braspol wyjaśnił, że przez dwa pokolenia potomkowie polskich emigrantów nie mogli uczyć się polskiego w szkołach, ani działać w stowarzyszeniach ze względu na zakazy miejscowych władz.

"W 1938 r. weszliśmy w takie +ściemnienie+ polonijne. Przez ten czas urodziły się dwa pokolenia Polaków i to drugie pokolenie już po polsku nie mówi. Już młodzież nie czyta po polsku, nie wie o Polsce, nie kocha Polski, bo jej nie zna" - mówił Hamerski. Dlatego - jego zdaniem - wolontariusze muszą przede wszystkim oddziaływać na młodych ludzi. Podkreślił przy tym, że bardzo mało jest w Brazylii domów, gdzie mówi się po polsku.

Katarzyna Wydra, jedna z wolontariuszek programu, która jedzie do Buenos Aires, powiedziała, że języka polskiego chciałaby uczyć poprzez organizację warsztatów plastycznych oraz historycznych. "Poza tym pragnę stworzyć atlas historyczny najważniejszych polskich miejsc w Argentynie" - dodała.

Koszt programu "Czas na Polskę!" to ok. 170 tys. zł. Środki stowarzyszenie uzyskało m.in. od Senatu, Fundacji BRE Bank (dała 100 tys. zł), banku Nordea, a także dzięki pomocy Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia i Radia Wnet.

"Wspólnota Polska" myśli o kontynuacji programu w przyszłych latach. Jak tłumaczyła Iwona Borawska-Popławska ze stowarzyszenia, w przyszłości wolontariusze mieliby jeździć do krajów, gdzie wśród Polonii nie ma zbyt wiele osób dobrze mówiących po polsku, czyli do Kazachstanu, krajów Kaukazu oraz na Syberię.

Source: PAP

Źródło: PAP