Polska na "Grüne Woche” (Zielony TydzieÅ„) w Berlinie w poprzednich latach prezentowaÅ‚a siÄ™ z roku na rok coraz gorzej. Nie skutkowaÅ‚y krytyczne komentarze i trudno siÄ™ byÅ‚o temu dziwić, skoro urzÄ™dnicy organizowali prezentacje targowe, a nie eksperci od marketingu. W tym roku doÅ‚ożono wszelkich staraÅ„, by przygotować profesjonalnie wydarzenie i po raz pierwszy Polska byÅ‚a na ulicach Berlina wszechobecna - czytamy w informacji Krystyny Koziewicz.

Tabloidy, plakaty rozmieszczone w metrze i miejscach reklamowych informowały obszernie o kraju partnerskim Zielonego Tygodnia, którego motto brzmiało "Polska smakuje". Można było z góry przewidzieć, że apetyty na poznawanie szerokiego asortymentu różnorodnych mięs i przetworów mięsnych, ryb, ziół, produktów mleczarskich, wyrobów cukierniczych, wódek, likierów, wina, żywności zdrowej targowi goście będą mogli rozsamkowywać się do woli.

Pawilon 11.2 „Polska smakuje” cieszyÅ‚ siÄ™ dużym zainteresowaniem, a dodatkowÄ… atrakcjÄ… dla wszystkich zwiedzajÄ…cych byÅ‚a możliwość zapoznania siÄ™ z szerokim asortymentem różnorodnych produktów, a także ich spróbowania.

Oprócz imprez typowo wystawienniczych nie zabrakÅ‚o spotkaÅ„ z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim, który w gronie fachowców debatowaÅ‚ o najnowszych kierunkach rozwoju i osiÄ…gnięć w branży spożywczej. OdbywaÅ‚y siÄ™ również pokazy kulinarne znanego w Polsce kucharza Karola Okrasy –szefa kuchni jednaj z restauracji w Warszawie. Minister Marek Sawicki spotkaÅ‚ siÄ™ również z przedstawicielkÄ… pierwszego polskiego sklepu spożywczego w Berlinie MariannÄ… Klon (na pierwszym zdjÄ™ciu), która poinformowaÅ‚a ministra o tym, jak przez 15 lat nauczyÅ‚a niemieckich klientów polskich smaków.

W ramach targów pokazano w nowej ciekawej oprawie scenicznej unikatowe wyroby polskiej żywności, które w Niemczech są mało znane. Na półkach sklepowych niewiele znajduje się produktów polskiego pochodzenia, ponieważ nikt nie promuje polskiej marki poza gęsią w okresie Bożego Narodzenia. Niemcy nie znają w ogóle typowo polskich smaków, w Berlinie brakuje polskiej restauracji, a zatem by zasmakować barszczu, bigosu, pierogów, gołąbków trzeba wybrać się do Polski. Szkoda bo została zmarnowana szansa na promocję i jako kraj partnerski targów "Zielony Tydzień" stanowił niepowtarzalną okazję do wykreowaniu nowego wizerunku polskich produktów. Stąd też pozostało jedynie motto prezentacji "Polska smakuje!", która być może zachęci do kulinarnej podróży do Polski.

W międzynarodowych targach rolno-spożywczych "Zielony Tydzień" uczestniczy 1632 wystawców z 57 państw. Na polskim stoisku prezentuje się m.in. dziewięć regionów, ministerstwo rolnictwa oraz ponad 80 producentów żywności.

Tekst i zdjęcie: Krystyna Koziewicz, Berlin, Niemcy, 26 stycznia 2011 r.

Źródło: PAP