NewYorkPolonia :: Informator polonijny w USA :: Polacy w Nowym Jorku :: New York Polonia :: Wiadomości, wydarzenia, ogłoszenia, forum

W pierwszy poniedziałek marca obchodzimy rokrocznie w Chicago Dzień Puławskiego

Data wstawienia: 13 marca, 2011

W marcu 2009 roku Kazimierz Pułaski otrzymał pośmiertnie honorowe obywatelstwo Stanów Zjednoczonych. Wcześniej amerykańskie władze wyróżniły w ten sposób tylko 6 osób. Jeżeli inni tak wysoko ocenili zasługi Kazimierza Pułaskiego amerykańskiego generała brygady, to my Polacy tym bardziej musimy pamiętać o naszym bohaterze. Bohaterze, który walczył o wolność i niepodległość dla dwóch krajów Polski i Stanów Zjednoczonych - pisze Gregory Akko.

W bieżącym roku obchodzimy 243. rocznicę zawiązania konfederacji barskiej i 93. rocznicę odzyskania niepodległości. Te dwa fakty wiążą się ze sobą integralnie. Konfederacja była pierwszą, nieudaną, próbą obrony niepodległości Polski i początkiem niepodległościowego procesu, którego uwieńczeniem stał się rok 1918. Konfederacji barskiej akt założenia podpisano 29 lutego 1768 w klasztorze Karmelitów w podolskim Barze przy udziale szlachty i młodzieży szlacheckiej. Zawiązanie konfederacji barskiej było bezpośrednią odpowiedzią na interwencje rosyjskie w wewnętrzne sprawy Polski, tzw. gwarancje rosyjskie (faworyzowano ludność prawosławną, prorosyjską). Konfederacje w dawnej Polsce były związkami szlachty zawieranymi w określonym celu. Konfederacja barska była głównie wymierzona przeciwko uległemu Rosji królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Konfederacja deklarowała rozpoczęcie walki zbrojnej i powoływała w tym celu wojsko – pospolite ruszenie i nadworne wojska magnackie oraz pobór włościan.

Wśród nominowanych pułkowników znalazł się Kazimierz Puławski. Mimo młodego wieku w ciągu 4 lat trwania Konfederacji Barskiej Kazimierz Pułaski stał się jednym z jej najważniejszych dowódców. Miał na koncie wiele zwycięstw, które go wyniosły na głównego bohatera konfederacji. Był zwycięzcą w czasie walk na Ukrainie (Berdyczów, Żwaniec, wypady z Okopów Świętej Trójcy). Przemieszczał się szybko na terenie Karpat (zwycięstwo pod Lanckoroną).

Wspólnie z bratem Franciszkiem Ksawerym Kazimierz Pułaski miał udaną wyprawę na Litwę, w czasie której został wybrany marszałkiem konfederacji łomżyńskiej. Najbardziej spektakularnym sukcesem Pułaskiego była długotrwała obrona Jasnej Góry, skąd robił wypady na oblegające klasztor i przebywające w okolicy wojska rosyjskie. Sława Kazimierza Pułaskiego rosła. Pisała o nim prasa wielu krajów zachodniej Europy.

Nasz bohater nie ustrzegł się błędów, uczestnicząc w nieudanym zamach na monarchę, a oskarżenia o próbę królobójstwa stały się powodem, dla którego Kazimierz Pułaski musiał emigrować z Rzeczpospolitej. Inicjatywę zamachu przypisywano Kazimierzowi Pułaskiemu, wskutek czego otrzymał on zaocznie wyrok śmierci.

Dalsze jego losy to pięcioletnia tułaczka po zachodniej Europie i bohaterskie walki o wolność Stanów Zjednoczonych, gdzie stał się jednym z głównych bohaterów. Został śmiertelnie ranny w szarży pod Savannah 9 października 1779 roku. Naród amerykański uczcił go pomnikami i ustanowieniem Dnia Pułaskiego.

Zasługi Polaka w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych są nie do przecenienia. Słusznie nazywa się go „ojcem amerykańskiej kawalerii” – we wrześniu 1777 r. w bitwie pod Brandywine szarża kawaleryjska dowodzonego przez niego oddziału ocaliła życie generała George Washington,a.

Obok Kościuszki był on jednym z bohaterów amerykańskich, którzy przyczynili się do przychylności Stanów Zjednoczonych dla sprawy niepodległości Polski w czasie pierwszej wojny światowej.

To wielki zaszczyt uczestniczyć w obchodach Dnia Puławskiego w Chicago i czuć się Polakiem. Dzień Puławskiego obchodził razem z nami Mark Kirk senator Stanów Zjednoczonych, Pat Quinn gubernator stanu Illinois, kongresmeni Jan Schakowsky, Mike Quigley, Dan Lipinski.

Pół godziny przed rozpoczęciem uroczystości Dnia Puławskiego odbyła się konferencja prasowa z przedstawicielami projektu Visa Waiver Program (VWP) dla obywateli polskich. Wspólny projekt opracowany przez polityków z Chicago, senatora Stanów Zjednoczonych Marka Kirka (R), kongresmena z piątego okręgu wyborczego Illinois Michćla Quigley,a (D) i kongresmena z trzeciego okręgu Illinois Dana Lipinskiego (D) zakłada, że należy znieść wizy, nie zważając na wysoką w przypadku obywateli polskich liczbę odmów na wjazd do USA.

Niedługo do amerykańskiego Kongresu trafi projekt w sprawie zniesienia ograniczeń wizowych dla Polaków, a inicjatywa jest ponadpartyjna. Wychodzi ona naprzeciw priorytetom grudniowej wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych, oraz nadziei prezydenta Baracka Obamy, że wizy dla Polaków zostaną zniesione przed końcem jego kadencji, która upływa w 2013 roku. Zadeklarował też, że sprawa ta jest dla niego priorytetem.

Sprawa wiz jest raczej przesądzona na korzyść Polski, jeżeli podjął się załatwienia tego wpływowy polityk senator Mark Kirk. Oczywiście Amerykanie czekają na gest ze strony Polski, bowiem w Afganistanie powinien być zwiększony wojskowy kontyngent.

Gregory Akko, Chicago, USA, 12 marca 2011 r.

Źródło: PAP