NewYorkPolonia >> Artykuł
Cieszę się, że swoją wygraną dałem kibicom trochę radości - mówi Adamek

Adamek
Data wstawienia: 19 czerwca, 2012

W ostatnią sobotę 16 czerwca w Prudential Center w Newark Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Eddie'ego Chambersa (36-3, 18 KO) . Po dwunastu rundach sędziowie przyznali następującą punktację; 116:112, 116:112 i 119:109 dla Polaka - piszą nam z teamu Adamka.

- W czasie walki nie wiedziałem, że Chambers doznał kontuzji prawej ręki już w pierwszej rundzie. Walczył jak leworęczny i sądziłem, że po prostu właśnie taką ma taktykę na ten wieczór. Szczerze mówiąc nie jestem zadowolony z tego pojedynku, liczłem na wojnę, a mój przeciwnik zadawał cios i obiegał odemnie mnie. On nie chciał iść na wojnę ringową. A do tanga trzeba dwojga - powiedział Tomasz Adamek, który tego wieczora dał wiele radości swoim kibicom. Polscy kibice przybyli do Prudential Center zawiedzeni porażką Polskiej reprezntacji w meczu z Czechami.

- Oglądałem ten mecz i było mi smutno, że przegraliśmy. Cieszę się, że swoją wygraną dałem kibicom trochę radości. Teraz odpoczynek po walce. Niedługo jadę na krótkie wakacje do Polski. Obejrzę też na spokojnie swoją walkę z Chambersem, by przeanalizować swoje błędy - dodał polski pięściarz.

Tomasz ponownie będzie walczył w Newark 8 września, nazwisko przeciwnika poznamy za kilka tygodni.

Tekst: Adamek Team; fot: Mike Gladysz/Adamek Team

Do PdP podała Marta Kossecka-Rawicz, Nowy Jork, 19 czerwca 2012 r.


Źródło: PAP
Martin Transports International
CalPolonia
AzPolonia